Diagnoza – agresja!

diagnoza agresja
Blog

Diagnoza – agresja!

Atak, uderzanie, krzyk to zachowania, które mogą pokazywać dzieci już w żłobku. Gdy nauczyciele i wychowawcy, czasem też rodzice widzą przemoc u swoich dzieci, podopiecznych mają tendencje do stosowania określenia „ ON/ONA jest agresywny/a” i to jakby kończy sprawę. Diagnoza została postawiona. Nauczyciele zwykle informują rodzica o agresji dziecka. Przekazują informacje do dyrektora placówki. Konsekwencją tych zdarzeń jest wizyta rodziców u psychiatry, który zaaplikuje „ coś na zatrzymanie agresji”. Wszystkie w/w działania zwykle są nieskuteczne.

Dlaczego?

Należy sobie uświadomić, że rodzic nie ma żadnego wpływu na to, co dziecko robi w szkole.  Dyrektor także nie uczestniczy w procesie nauki i wychowania, więc jedyne co może zrobić, to wezwać rodziców. Rodzice podając lek na uspokojenie swojemu dziecku nieświadomie powodują jego mniejszą aktywność intelektualną. Tak NIE ODUCZYMY agresywnych zachowań.

Czy jest jakieś rozwiązanie?

Na to co dzieje się z dzieckiem w szkole największy wpływ mają nauczyciele, którzy prowadzą z tym dzieckiem większość zajęć.

Nauczyciele Ci mają  więcej sposobności, czasu i ekspozycji agresywnych zachowań, by je zaobserwować, zastanowić się i obrać właściwe działania.

Najważniejsze zaś w naszych działaniach nie są słowa: Uspokój się! Jesteś niegrzeczny! Ty niedobry! Nie rób tak! Źle zachowujesz się! (To karanie i stygmatyzacja).

Albo inaczej: Nie dostaniesz deseru! Nie pójdziesz do ogrodu! Zobaczysz, wszystko powiem Twojej mamie! (To karanie, które zwykle stosujemy z pewnym odroczeniem i uczeń nie pamięta już za co został ukarany. Buntuje się i znów może pojawić się agresja).

Zarówno jedno, jak i drugie działanie nie zmieni postępowania dziecka, ponieważ NICZEGO go nie nauczy.

Jeśli mówisz komuś KOCHAM CIĘ i niczego dla niego nie robisz, to nie kochasz tej osoby. Jeśli nic nie mówisz, a wciąż starasz się i dbasz o tę osobę, to z pewnością lubisz ją, a być może nawet kochasz:)

Nauka, podobnie jak miłość to długofalowe działania wymagające od nas konsekwencji, samodyscypliny i wysiłku.

Często buntujemy się: „ Dlaczego ja mam zajmować się agresją ucznia zamiast uczyć go nowych, przydatnych rzeczy?” Odpowiedź jest prosta: NICZEGO NIE NAUCZYSZ DZIECKA, GDY WCIĄŻ REAGUJE AGRESYWNIE!!!

Zatrzymanie agresji zajmuje nauczycielom wiele minut, a nawet godzin. Wtedy nie uczą, tylko walczą.

Dlatego w terapii behawioralnej dużą rolę przywiązujemy do zmniejszania trudnych zachowań, które zakłócają naukę i życie. Dziecko jest spokojne, UWAŻA, absorbuje wiedzę i umiejętności. Gdy nabędzie wiedzę o świecie, stosunkach międzyludzkich, przyczynach ludzkich zachowań można spróbować wytłumaczyć dlaczego bicie, gryzienie plucie nie jest dobre i jak można sobie poradzić z własną frustracją. Ale zanim to nastąpi należy przyjąć strategie budowania zachowań społecznych, dobrych, akceptowanych. Nie dzieje się to z dnia na dzień-to PROCES. Ten proces, jeśli wykażesz się cierpliwością przyniesie czas, w którym dziecko spokojnie  możesz uczyć czego chcesz!

Jak zatrzymać agresję i jeszcze ważniejsze, jak jej zapobiec staram się przekazać podczas szkolenia        „ AGRESJA I AUTOAGRESJA W AUTYZMIE” Aktualne terminy znajdziesz w zakładce „Szkolenia on-line”

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *